Grzegorz Seredyński w cyklu „Oława nieoczywista” opowiedział o tym, „co nam pozostało z Bramy Brzeskiej”. Tytułową niespodzianką (czy raczej sensacją) była informacja, że kogut z 1666 r. znajdujący się nad głównym wejściem do ratusza prawdopodobnie jest elementem pochodzącym z dawnej Bramy Brzeskiej.
Po wystąpieniu Grzegorza Seredyńskiego drastycznie zmieniliśmy temat. Marek Włodarczyk opowiedział o zbrodniach wojennych popełnionych przez żołnierzy sowieckich i niemieckich. Opisywane wydarzenia miały miejsce m.in. w Kalinowej, Częstocicach, Stanowicach, Kończycach, Marcinkowicach czy Sobocisku. Źródłem informacji dla prelegenta były raporty wojskowe oraz relacje świadków.
Lesław Mazur opowiedział – posiłkując się wieloma zdjęciami – o południowej pierzei Rynku.
Na zakończenie z apelem do uczestników spotkania zwróciła się Grażyna Notz. Poszukuje ona informacji na temat tragicznego wydarzenia, które miało miejsce 7 czerwca 1952 r. na terenie oławskiego złomu. W wyniku eksplozji niewybuchu życie straciło 4 junaków „Służby Polsce”, a co najmniej 2 osoby zostały ranne. Ofiary zostały pochowane w zbiorowym grobie na starym cmentarzu komunalnym przy ul. Zwierzynieckiej.