Pierwsze powakacyjne spotkanie Klubu Poszukiwaczy Zaginionej Historii Oławy poprowadził Jerzy Kamiński z Gazety Powiatowej – Wiadomości Oławskie. Po powitaniu i krótkim wprowadzeniu głos zabrał Michał Zwierzański, który opowiedział o zawartości albumów przekazanych izbie muzealnej 31 lipca przez Hansa-Georga Brauera. Zbiór ten pochodzi z rodzinnego archiwum Petera Volperta. Większość materiałów stanowią reprodukcje pocztówek i zdjęć. W kolekcji znajdują się też oryginalne pocztówki, dokumenty i fotografie sprzed 1945 r. oraz niezwykle ciekawy album ze zdjęciami Oławy – głównie z lat 60. XX w.
Piotr Turek przybliżył postać urodzonego 5 sierpnia 1881 r. w przedwojennej Oławie (wówczas Ohlau) lekarza Kurta Lichtwitza. W 1920 r. nabył on dawny zakład przyrodoleczniczy Bad Thalkirchen przy Isartalstraße 84 w Monachium i rozbudował go o klinikę chorób wewnętrznych, neurologicznych i ginekologicznych. W 1928 roku otworzył tam również oddział dla osób chorych psychicznie. W kwietniu 1933 roku Lichtwitz był świadkiem patrolu strażników SA przed swoją kliniką. Zmarł 27 maja 1933 r. na dusznicę bolesną – chorobę serca, która mogła być związana także ze stresem psychicznym. Pochowany został na starym cmentarzu żydowskim przy Thalkirchnerstraße w Monachium, niedaleko swojej kliniki. Do dziś trwają starania, aby jedną z ulic w mieście nazwać jago imieniem.
Lesław Mazur nawiązał do dyskusji z jednego z poprzednich spotkań Klubu. Omówił – posiłkując się planami i zdjęciami – trasę z dawnej ul. Ogrodowej do ul. Kilińskiego (prowadzącą obok młyna, przez most na młynówce, most na głównym korycie rzeki Oława, obok dawnego cmentarza w parku, park, ścieżkę przed ogródkami działkowymi Zacisze oraz przez dawny przejazd kolejowy.
